Baba puchowa – tradycyjna drożdżowa, parzona
U mnie od kilku już lat obowiązkowa babka Wielkanocna. Nie jest łatwa, ani szybka ale za to jest pyszna. Przepis z książki: „W staropolskiej kuchni i przy polskim stole” (M. Lemnis, H. Vitry, Wydawnictwo Interpress, Warszawa1983
- 300g mąki (150g tortowa lub 550, 150g krupczatki)
- 150ml mleka + 2-3 łyżki do rozpuszczenia drożdży
- 15g drożdży
- 6 żółtek
- 90g cukru pudru
- 90g masła
- 1 łyżka rumu
- szczypta soli
- 120g rodzynek
Rodzynki parzymy i moczymy w rumie.
150g maki parzymy wrzącym mlekiem, dokładnie rozcieramy (powstanie gęsta klucha). Odstawimy aż ostygnie.
Drożdże rozpuszczamy w mleku z 1/2 łyżeczki cukru. Wgniatamy w sparzoną mąkę. Przykrywamy i odstawiamy do urośnięcia. Ciasta nabierze konsystencji gąbki.
Żółtka ubijamy z cukrem i szczypta soli. Dodajemy razem z pozostałą mąką do ciasta. Wyrabiamy ciasto.
Wlewamy rozpuszczone masło i dalej wyrabiamy.
Na końcu dodajemy rodzynki z rumem. Dokładnie mieszamy.
Ciasto przekładamy do formy. Gdy wypełni prawie całą formę, wstawiamy do piekarnika. Pieczemy w temperaturze 160°C na dolnej grzałce. Dodatkowo moją aluminiową formę z szerokim kominkiem, owijam grubą folią aluminiową i stawiam na głęboką blachę z piekarnika. Po 20-30 minutach pieczenia przykrywam z wierzchu cienką folią aluminiową. Po 50 minutach od wstawienia do pieca babka jest gotowa.
Smaczengo!