Tarta z dynią

Ciasto z dynią automatycznie kojarzy mi się z amerykańskim Świętem Dziękczynienia. Pewnie dzięki filmom ;) Niestety w filmach nigdy nie podają przepisów :( jednak po kształcie ciasta, zauważanym na którymś z dalszych planów, wyobraziłam sobie, że to właśnie taka tarta, z nadzieniem dyniowym. Pycha.
Przepis wzorowany na tarcie z dynią z programu Ewa Gotuje.

Kruchy spód

220g mąki (1/2 tortowej, 1/2 krupczatki)
120g masła
50g cukru pudru
2 żółtka
1/4 łyżeczki cynamonu

Mąkę, cynamon i cukier puder przesiewamy. Dodajemy zimne masło i siekamy nożem.
Wbijamy żółtka i zagniatamy ciasto, które następnie chłodzimy w lodówce około godziny.

Schłodzone ciasto na tartę rozwałkowujemy i wyklejamy nim wysmarowaną masłem i wysypaną mąką formę (średnica 26cm).
Ciasto nakłuwamy widelcem i podpiekamy około 10 minut w temperaturze 190°C z obciążeniem (na cieście układamy papier do pieczenia i obciążamy go ziarnami fasoli). Zdejmujemy fasolę i pieczemy jeszcze 5 minut.

„Konfitura” dyniowa

800g pokrojonego w kostkę miąższu z dyni
3/4 szklanki miodu
1 pomarańcza
sok z 1/2 cytryny
szczypta cynamonu

Pomarańczę dokładnie myjemy i parzymy. Do garnka ścieramy skórkę i filetujemy pomarańczę.
Do pomarańczy dodajemy miód i sok z cytryny, zagotowujemy.
Wsypujemy do garnka dynię i wszytko razem gotujemy, mieszając od czasu do czasu aż odparuje sok i powstanie konfitura.
Na końcu doprawiamy niewielką szczypta cynamonu.